czwartek, 3 sierpnia 2017

Kathryn Ormsbee - Milion odsłon Tash

Tytuł oryginalny: Tash Hearts Tolstoy
Data wydania: 16.08.2017
Wydawnictwo: Moondrive





Czytając opis książki „Milion odsłon Tash” nie umknęło mojej uwadze stwierdzenie, że to opowieść utrzymana w duchu „Fangirl”. Od razu się ucieszyłam bo wspomniana wcześniej pozycja przypadła mi bardzo do gustu. Wiedziałam, że „Milion odsłon Tash” również mi się spodoba, ale szczerze nie sądziłam, że aż tak bardzo! Gdyby czas mi pozwolił pochłonęłabym ją calutką w jeden dzień. Byłam strasznie zdziwiona kiedy klikając w następną stronę zamiast kolejnego rozdziału wyskoczyły mi podziękowania autorki. Pomyślałam sobie: „Ale jak to? Przecież ja chce więcej!”. Właśnie, bo tę książkę można by czytać bez końca. Napisana jest tak lekko i swobodnie, że czytanie sprawia dosłownie rozkosz. Tash pomimo swoich drobnych wad jest cudowną bohaterką. Czy można jej nie lubić? Pewnie można, ale ja osobiście totalnie się w niej zakochałam. W opisie książki przeczytałam również, że jest to powieść którą pokocha się od pierwszej strony i będzie to miłość z wzajemnością. No, bardziej trafnie nie można było tego ująć. 
Cała historia opowiada o Natashy, na którą wszyscy mówią Tash. Jest ona zakochana w Lwie Tołstoju i jego książkach. W jej pokoju na ścianie wisi plakat młodego Lwa który zawsze „patrzy wilkiem”. Muszę szczerze przyznać, że więź Tash z Tołstojem była dla mnie małym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się, że w tych czasach ktoś tak młody może być takim wielkim fanem Tołstoja. Bardzo podobały mi się rozmowy Tash z Lwem i jego niezawodną odpowiedź w postaci patrzenia wilkiem. Na mojej twarzy zawsze pojawiał się uśmiech. 
Tash i jej najlepsza przyjaciółka Jack, na podstawie „Anny Kareniny” Tołstoja tworzą serial internetowy „Nieszczęśliwe rodziny”. Pewnego dnia, po tym jak jedna ze znanych vlogerek wspomniała o serialu dziewczyn, ich kanał stał się bardzo popularny. Zaczęło im przybywać subskrybentów, komentarzy, w sieci pojawiały się gify, fanarty, a ich serial został nominowany do nagrody Złotych Tub organizowanych przez portal Youtube. 
Wszystko wygląda pięknie, ale niestety takie nie było. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się różne hejty. Wiadomo jak to jest kiedy ktoś nas skrytykuje. Każdy z nas wie jak się z tym czuje. Tash też nie było z tym łatwo, ale podobało mi się to, jak w końcu sobie z tym poradziła. Książka na pierwszy rzut oka mówi o całym tym internecie i o sławie jaką udało się zdobyć Tash i jej przyjaciołom, ale tak naprawdę jest to książka o przyjaźni. Pokazuje w jaki sposób sława może wpłynąć na przyjaźń. Bardzo podobała mi się więź jaka łączyła Tash z jej przyjaciółmi: Jackie i Paulem. Byłam pod wrażeniem decyzji jaką Tash podjęła w momencie kiedy dowiedziała się, że u jej przyjaciół nie jest dobrze. I chociaż wcześniej nie była idealną przyjaciółką, tak na koniec pokazała ile naprawdę przyjaźń dla niej znaczy. W całej tej historii dziewczyna odkrywa samą siebie i odkrywa to, co w życiu jest najważniejsze. 
Moim zdaniem książka jest dobra dla wszystkich. Można z niej wyciągnąć wiele wartości, można się uśmiać i można też popłakać. Cieszę się, że mogłam przeczytać ją jeszcze przed premierą. Nie zawiodłam się na ani jednej stronie. Pomysł na całą historię był znakomity i widać mocno przemyślany. Jak dla mnie książka ma mocne 10/10. Więc nie zastanawiajcie się czy warto, bo powiem wam szczerze że warto! 
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji :)

Opis wydawcy:

Natasha, zwana Tash, to prawdziwa fangirl. Uwielbia czytać, a jej ukochany pisarz to Lew Tołstoj. Jej pokój wypełniają cytaty z jego książek i plakaty.
Jest też vlogerką. Na jednym ze swoich kanałów na podstawie „Anny Kareniny” Tołstoja tworzy wraz z paczką przyjaciół serial internetowy „Nieszczęśliwe rodziny”.
Pewnego dnia Tash nie może uwierzyć własnym oczom: liczba subskrybentów jej kanału na YouTubie rośnie w błyskawicznym tempie. I zaczyna się: GIF-y, fanarty, szaleństwo na Twitterze, ciągły przyrost followersów… Pisze do niej nawet Thom Causer, jeden z najseksowniejszych youtuberów, prosząc o numer telefonu, bo chce ją lepiej poznać. Nominacja do najważniejszej nagrody vlogerów staje się dla niej ukoronowaniem ciężkiej pracy.
Jednak wraz z rosnącą liczbą odsłon swojego kanału dziewczyna poznaje też samą siebie. Czy znajdzie odwagę na miłość w realu? Czy razem z przyjaciółmi udźwignie ciężar sławy?
Oto utrzymana w duchu „Fangirl” oraz „Girl Online” opowieść o internetowej sławie, vlogowaniu i życiu, które zna każdy nastolatek. „Milion odsłon Tash” to powieść wypełniona humorem i celnymi spostrzeżeniami dotyczącymi dorastania, którą pokochasz od pierwszej strony i będzie to miłość z wzajemnością.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Mój czytelniczy świat , Blogger