czwartek, 3 sierpnia 2017

Alwyn Hamilton - Zdrajca tronu

Tytuł oryginalny: Traitor to the Throne
Seria: Rebel of the Sands
Data wydania: 5.07.2017
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 560





"Zdrajca tronu" to kontynuacja "Buntowniczki z pustyni". Książki, która najpierw podbiła serca czytelników przecudowną okładką, a później urzekła swoim wnętrzem.

Po tym jak Amani w końcu wyrwała się z domu i stała się częścią rebelii, jest zdeterminowana aby obalić panującego Sułtana. Tak trafia do pałacu sułtańskiego i staje się więźniem władcy. Jednak mimo tego znajduje sposób, żeby być wtyką i za wszelką cenę stara się unikać księcia, który widzi w niej swoją następną kobietę. Czy buntownicy dopną swego? Czy każdy wyjdzie z tego cało?

Alwyn kolejny raz stworzyła bardzo klimatyczną książkę. Już od samego początku można poczuć żar pustyni na swojej skórze i piasek pod stopami. Tego nie da się pomylić z niczym innym. Niebieskooka Bandytka wróciła, a zaraz za nią podąża mroczna pustynia, pełna niebezpieczeństw, kłamstw, intryg i nawet młoda półdżinka może temu nie podołać. Jednak muszę przyznać, że czegoś mi tu brakowało. Nie czytałam jej tak zawzięcie jak pierwszy tom. Wszyscy mówili, że od pierwszej strony akcja pędzi przed siebie, a dla mnie tej akcji zabrakło. Miałam wrażenie, że nic się tam praktycznie nie dzieje. Jedynym pocieszeniem były dla mnie chwile gdy pojawił się Jin, ale te momenty można policzyć na palcach jednej ręki. Nie zmienia to tego, że bardzo lubię tę serię i nie zamierzam przez to skończyć czytania jej na tej części. Dużo osób narzeka na brak Jina w drugim tomie więc i ja nie będę gorsza. Co to ma być Hamilton?! Jak tak można?! Było go zdecydowanie za mało więc może i tego mi brakowało w całej książce? :D Pomimo tego wszystkiego nie można odmówić Alwyn wyobraźni. To jak wykreowała ten świat, pustynię, bohaterów, zasługuje na uznanie. Dodatkowo przedstawiła nam nowe stworzenia, od których od razu bije taka dostojność. Mam nadzieję, że będzie ich więcej w trzecim tomie. Zanim zdążyłam napisać swoją opinię o "Zdrajcy tronu", to zdążyła się już ukazać okładka trzeciej części. Wow! Jak to szybko idzie! Czwarta strona ma ekspresowe tempo i to się ceni!
Jeżeli jeszcze nie znacie książek z serii o Niebieskookiej Bandytce, to czym prędzej proszę to nadrobić! Raz dwa!




Opis wydawcy:

Zaledwie kilka miesięcy temu Amani Al-Hiza, pragnąc wolności, uciekła z domu położonego na końcu świata i zaczęła przemierzać bezkresne piaski magicznej pustyni w towarzystwie tajemniczego obcokrajowca, Jina.
Teraz jednak sytuacja diametralnie się zmienia. Kiedy Amani wbrew własnej woli trafia do epicentrum reżimu – pałacu sułtańskiego – przyświeca jej jeden cel: obalenie tyrana.
Zapomnij o wszystkim, co wiesz o Miraji, o rebelii, o dżinach i Jinie oraz Niebieskookiej Bandytce. W Zdrajcy tronu jedyne, czego możesz być pewien, to to, że nic nie jest pewne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Mój czytelniczy świat , Blogger